Najnowsza gra „Indiana Jones and the Great Circle” okazała się ogromnym sukcesem, co wzbudziło entuzjazm zarówno wśród fanów, jak i samego Disneya.
Według Jez Cordena, dziennikarza Windows Central, gigant rozrywkowy już rozważa kolejne projekty z Indianą Jonesem w roli głównej. Informację tę podał podczas podcastu Xbox Two, gdzie zdradził, że „Disney chwycił za telefon i chce więcej”.
Gra, opracowana przez Machine Games i Bethesda, wprowadziła postać legendarnego poszukiwacza przygód do świata gier w nowoczesnym, pierwszoosobowym wydaniu. Nawet Harrison Ford, który niegdyś deklarował, że nikt inny nie wcieli się w Indianę Jonesa, pochwalił grę i wyjątkową kreację głosową Troya Bakera.

Wiceprezes Lucasfilm Games, Douglas Reilly, również niedawno wypowiedział się na temat przyszłości marki, podkreślając, że „jest wiele przestrzeni między filmami, gdzie można opowiedzieć kolejne fascynujące historie Indiany Jonesa”. Choć żadna nowa produkcja nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, sukces „The Great Circle” jasno pokazuje, że potencjał jest ogromny.
Według Circany, gra była drugim najlepiej sprzedającym się tytułem w pierwszym tygodniu premiery w Ameryce Północnej, ustępując miejsca jedynie „Call of Duty: Black Ops 6”. To imponujący wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tytuł był dostępny na Xbox Game Pass od dnia premiery.
Dzięki świetnym recenzjom, komercyjnemu sukcesowi i rosnącemu zainteresowaniu Disneya, przyszłość gier z Indianą Jonesem wydaje się jasna. Pozostaje tylko pytanie – jakie kolejne przygody czekają na tego legendarnego bohatera?