Bethesda może zaskoczyć graczy już w kwietniu i bez większego rozgłosu wrzucić remake The Elder Scrolls IV: Oblivion – tak przynajmniej twierdzą sprawdzeni leakerzy. Według NatetheHate, plany są jasne: zapowiedź i premiera mają nastąpić w bardzo krótkim odstępie czasu, a shadow drop w kwietniu jest „realny”. Swoje trzy grosze dorzucił też Andy Robinson z VGC, potwierdzając te informacje na Twitterze.

https://x.com/Andy_VGC/status/1900289910801916177
Jeśli to prawda, remake może trafić do nas lada moment, bez długiej kampanii marketingowej. Oficjalnego komentarza od Bethesdy i Microsoftu wciąż brak.

Co wiemy o samym Oblivionie w nowej wersji? Z przecieków wynika, że zmiany są konkretne – walka ma być bardziej dynamiczna i inspirowana Soulslike’ami, blokowanie ulepszono, HUD został uproszczony, a system skradania zyskał wyraźniejsze ikony. Do tego nowa mechanika zmęczenia postaci i unowocześnione łucznictwo w widoku FPP i TPP.
O remasterze Obliviona mówiło się już od 2023 roku, gdy w trakcie sprawy FTC kontra Microsoft wyciekła lista niezapowiedzianych projektów Bethesdy – wtedy gra była opisana jako „remaster”. Możliwe jednak, że od tego czasu skala projektu urosła i dostaniemy pełnoprawny remake. Oficjalna zapowiedź może rozwiać wszystkie wątpliwości.
Pozostaje pytanie: na jakich platformach zagramy? Microsoft coraz mocniej otwiera się na multiplatformy, a skoro Switch 2 może zadebiutować w okolicach czerwca, Oblivion być może zasili bibliotekę startową nowej konsoli Nintendo. Czekamy!