Trzy miesiące po niespodziewanej premierze, remaster kultowego RPG bije rekordy popularności
Remaster legendarnego The Elder Scrolls IV: Oblivion zaliczył spektakularny debiut – Bethesda poinformowała, że od premiery gra przyciągnęła już ponad 9 milionów graczy. To imponujący wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że tytuł zadebiutował bez wcześniejszych zapowiedzi – tzw. „shadowdrop” objął Xboxa, PC oraz PlayStation.
W mediach społecznościowych Bethesda podzieliła się grafiką z jednym z najbardziej rozpoznawalnych NPC-ów gry, celebrując kamień milowy z dużą dawką nostalgii i humoru.
Co warto zaznaczyć – mówimy o liczbie graczy, a nie sprzedanych egzemplarzach. Gra od dnia premiery dostępna jest w ramach Xbox Game Pass Ultimate, co oznacza, że wielu użytkowników uruchomiło ją w ramach subskrypcji, bez osobnego zakupu.
Mimo to sprzedaż idzie świetnie – Oblivion Remastered znacząco przebił wyniki oryginału, a w kwietniu był najlepiej sprzedającą się grą w USA. Według danych Circana, jeszcze w czerwcu utrzymywał się w czołówce. Tytuł regularnie otrzymuje aktualizacje poprawiające wydajność i eliminujące błędy – ostatni patch naprawił m.in. błąd w wątku Mrocznego Bractwa, który irytował najbardziej zagorzałych fanów lore.
Nie obyło się jednak bez cienia – studio Virtuos, odpowiedzialne za remaster, ogłosiło na początku lipca redukcję aż 270 miejsc pracy. Oficjalnie to efekt „przebudowy struktury ról w różnych lokalizacjach”.
Oblivion, mimo upływu lat, ponownie udowadnia, że Tamriel nie starzeje się nigdy – a gracze wciąż chętnie zostają władcami własnych snów.